USA chcą przekazać niemal 3 mld dolarów na wsparcie dla Ukrainy i Polski
Sekretarz stanu USA Antony Blinken wskazywał na konferencji po spotkaniu z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem, że wartości, takie jak wolność, pokój i bezpieczeństwo są dziś pod szczególnym zagrożeniem. "Polacy wiedzą, jak ważna jest obrona wolności, tak samo jak Amerykanie, dlatego będziemy trzymać się razem przy wsparciu Ukrainy wobec dokonanej z premedytacją, bezprawnej i niesprowokowanej inwazji" – oświadczył.
– Administracja prezydenta USA Joe Bidena zwróciła się do Kongresu o zgodę na przekazanie 2,75 mld dolarów na wsparcie służb humanitarnych w Ukrainie i w Polsce – poinformował sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Sekretarz stanu USA ocenił, że Polska jest wiodącym krajem, który odpowiada na kryzys humanitarny wywołany przez agresję na Ukrainę.
– Jeśli chodzi o wsparcie dla Polski i innych krajów, administracja prezydenta Bidena zwróciła się do Kongresu o 2,75 mld dolarów na wsparcie służb humanitarnych na Ukrainie i w Polsce – powiedział.
Min. @RauZbigniew spotkał się dzisiaj w Rzeszowie z delegacją Kongresu USA 🇺🇸.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) March 5, 2022
Podczas rozmów poruszone zostały kwestie możliwości przyjęcia kolejnego pakietu sankcji na Rosję oraz wojskowa i humanitarna pomoc dla Ukrainy 🇺🇦 w ramach odpowiedzi na rosyjską agresję. pic.twitter.com/oq70l7XrH4
Wzmocnienie wschodniej flanki NATO
Premier Mateusz Morawiecki po rozmowie z amerykańskim sekretarzem stanu podkreślał, że sankcje muszą być szczelne.
– Żeby nie było banków, które nie podlegają np. wyłączeniu z systemu SWIFT – podkreślił Morawiecki. Polska zbiega również o zwiększenie wojsk NATO na wschodniej flance.
Zarówno szef polskiego rządu, jak i Sekretarz Stanu podkreślili rolę Stanów Zjednoczonych w kontekście wzmocnienia wschodniej flanki NATO. W Polsce obecnie przebywa ponad 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich. Zabiega o to, żeby te siły zwiększyć. Cały czas dostarczany jest do nas odpowiedni sprzęt wojskowy, żeby bronić naszego nieba. Te działania powodują, że możemy czuć się jeszcze bardziej bezpieczni. – Sytuacja w Ukrainie to rzecz bez precedensu w ostatnich dziesięcioleciach. Musimy razem – z naszymi sojusznikami, ze Stanami Zjednoczonymi, z państwami członkowskimi Paktu Północnoatlantyckiego – budować jeszcze mocniejszą architekturę bezpieczeństwa we wschodniej części Europy i Unii Europejskiej – powiedział premier Mateusz Morawiecki. I dodał: – Z satysfakcją mogę odnotować, że pan Sekretarz Stanu Anthony Blinken również w pełni zgadza się z koniecznością wzmocnienia wschodniej flanki NATO, umocnienia bezpieczeństwa Polski, Litwy, Rumunii, Węgier i Słowacji.
Szef polskiego rządu podkreślił, że rosyjska agresja na Ukrainę to "rzecz bez precedensu w ostatnich dziesięcioleciach". Dlatego też wszyscy sojusznicy, partnerzy oraz NATO muszą zwiększać bezpieczeństwo we wschodniej części Unii Europejskiej.