Kolejna sieć sklepów przechytrzyła zakaz handlu. Będzie otwarta w każdą niedzielę
Niedziele handlowe w Prim Market
W Prim Market już niedługo wszystkie niedziele będą handlowe, informuje portal wiadomoscihandlowe.pl. W sieci liczącej ok. 60 sklepów, 59 z nich ma działać mimo zakazu handlu.
W rozmowie z portalem sieć Prim Market otwarcie przyznała, że sklepy będą mogły pracować, ponieważ będzie w nim możliwa “realizacja przesyłek pocztowych”. Z takiego rozwiązania skorzystała też m.in. sieć sklepów Żabka, a ostatnio także jeden franczyzobiorca Biedronki.
Portal przypomina, że Prim Market to sieć, która działa na polskim rynku już ponad 20 lat - od 1998 roku. Zarządza nią ostrołęcki SPS Handel. Sklepy własne i franczyzowe spółki można spotkać w woj. podlaskim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim. Klienci Prim Marketu mogą wybierać spośród 7 tys. produktów będących w asortymencie sklepów o powierzchni 300 mkw.
Portalowi nie udało się uzyskać szczegółowych informacji dotyczących specyfiki pracy Prm Marketu w niedziele, jednak z gazetki handlowej sieci wynika, że sklepy mają być otwarte w każdą niedzielę od 15 listopada.
“Prim Market to sklepy, które cały czas starają się dostosować do potrzeb swoich klientów, stąd dołożyliśmy wszelkich starań, aby nasi klienci w tak szczególnie trudnym czasie jakim jest pandemia mogli zrobić bezpiecznie zakupy również w niedzielę” - informuje Prim Market w mediach społecznościowych.
Niedziele handlowe w placówkach pocztowych
Odkąd wprowadzono zakaz handlu w niedziele, sklepy robiły, co mogły, by nie dać się zamknąć. Najlepszym z możliwych forteli okazało się otwarcie sklepów jako placówki pocztowe, których zakaz nie obowiązywał.
Portal przypomina, że jesienią 2018 r. posłowie Prawa i Sprawiedliwości stworzyli projekt nowelizacji ustawy, który zapobiegłby stosowania przez sklepy triku z placówkami pocztowymi.
Projektu nie wcielono w życie, ponieważ już po pierwszym czytaniu w Sejmie, projekt nie znalazł poparcia politycznego w samym obozie władzy, nawet mimo nacisków związkowców z NSZZ "Solidarność".
Wraz z końcem kadencji projekt przepadł, ponieważ zgodnie z prawem zadziałała zasada dyskontynuacji prac. Od tej pory pomysł już nie powrócił.
Luka w prawie stała się coraz bardziej popularnym zabiegiem sklepów spożywczych, które coraz częściej korzystają z wyłączenia przewidzianego dla placówek pocztowych. Polska Izba Handlu przekazała Wiadomościom Handlowym, że takie rozwiązanie wcieliła w życie ponad połowa małych sklepów (53 proc.).