Nie segregujesz śmieci, zapłacisz razem z sąsiadami. Spore kary za odpady
W Bydgoszczy mieszkańcy jednego z bloków otrzymali ostrzeżenie za brak segregacji śmieci. Następne skończy się poważną karą pieniężną - nawet pomimo faktu, że zdecydowana większość segreguje odpady.
Jak podaje portal Gazeta.pl za Robotniczą Spółdzielnią Mieszkaniową “Jedność” z Bydgoszczy, firma odbierająca odpady po raz kolejny stwierdziła nieprawidłową segregację w pojemniku na szkło. Ostrzeżono również, że następna taka sytuacja skończy się karą pieniężną.
A kwota nie jest byle jaka. Według komunikatu Spółdzielni, kara ma wynosić 40 tys. zł na cały blok.
Tysiące za nieposegregowane odpady
RSM “Jedność” poprosiła swoich mieszkańców o potraktowanie sprawy poważnie. Jednocześnie nakłania do przekazania informacji kto nie segreguje śmieci.
Jak wynika z cytowanej przez Gazetę.pl wypowiedzi prezesa Spółdzielni Grzegorza Dudzińskiego, karę otrzymuje cały blok zbiorowo - nawet jeżeli tylko jedna osoba nie przestrzega przepisów. System ostrzeżeń funkcjonuje natomiast na terenie całej Bydgoszczy.
Ceny za śmieci mogą pójść do góry
Niepokojący jest fakt, że jeżeli sytuacja będzie się powtarzać, to opłaty za śmieci w mieście znowu pójdą do góry. Tak wynika z wypowiedzi rzeczniczki prezydenta Bydgoszczy, Marty Stachowiak, dla “Expressu Bydgoskiego”.
Opcją pozwalającą Spółdzielni na namierzenie sprawcy kłopotów byłoby założenie monitoringu. Na to jednak Spółdzielni nie stać. Pozostaje zatem liczyć na zmianę zachowania winnych lub ujawnienie sprawców.