Nadwyżki z pieniędzy na kartach SIM mają trafić w ręce państwa. UOKiK ma inną wizję
Rząd planuje przygotować przepisy, które umożliwią mu przejęcie pieniędzy, których nie wykorzystaliśmy na swoich kartach SIM. Na środki pozostałe z zakończonych umów przedpłacowych (prepaid) chrapkę mają politycy.
O to, żeby pieniądze z kart SIM trafiły do ich posiadaczy od dawna walczy już UOKiK. Starania urzędu mogą jednak zostać zaprzepaszczone przez plany przejęcia tych pieniędzy przez rządzących.
Pieniądze z SIM do nowego funduszu?
Środki zgromadzone na kartach w systemie prepaid powinny być zwracane przez operatora do pół roku od daty zakończenia umowy, tak było do tej pory - podaje portal gowork.pl. Założenia Polskiego Ładu potrzebują jednak pieniędzy, więc rząd planuje ściągnąć resztki pieniędzy z kart.
Rząd na twitterze bronił swoich pomysłów, tłumacząc że w tym momencie pieniądze z kart i tak zabiera operator. Tym samym liczy na ok 100 mln zysków rocznie.
Portal money.pl donosi, że środki z kart mają zasilić Fundusz Szerokopasmowy, który z tłumaczeń rządu ma odpowiadać za: "wspieranie rozwoju podaży i popytu na nowoczesne usługi łączności elektronicznej oraz rozwoju kompetencji cyfrowych społeczeństwa".