Kurier nieświadomie pomógł oszustom. Grozi mu więzienie
Kurier nieświadomie pomógł oszustom wykorzystującym metodę “na wnuczka”. Mimo że sam zgłosił się na policję, grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Zlecenie od oszusta
44-letni mieszkaniec Płońska zamieścił w internecie reklamę usługi przewozu osób. Na jego numer telefonu zadzwonił mężczyzna z “ofertą łatwego zarobku”, czytamy na stronie Policji.
Mężczyzna miał odebrać od starszej kobiety paczkę z dokumentami i dostarczyć ją pod wskazany adres w innym mieście. W kopercie doklejonej do przesyłki była umieszczona zapłata za kurs, kilkaset złotych.
Następnego dnia otrzymał kolejne zlecenie, tym razem w Płocku. Kiedy dotarł na miejsce, zadzwoniła do niego siostra, która czytała o kobiecie oszukanej metodą na wnuczka. Mężczyzna skojarzył, że nieświadomie mógł pomóc przestępcom, i zgłosił się na policję, gdzie opowiedział o swoich wątpliwościach związanych ze zleceniem.
Niestety popełnił przestępstwo, grozi mu teraz od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.
Oszustwo na wnuczka
Oszuści nadal wykorzystują różne warianty metody "na wnuczka". Często podają, że bliski osoby do której dzwonią, uległ wypadkowi i potrzebuje pieniędzy na leczenie. Policja apeluje o ostrożność osób, które otrzymają podejrzany telefon, a także do osób szukających możliwości szybkiego zarobku.