Dwie kiełbaski z grilla za 70 zł, kubeczek grzanego wina za 20 zł. Ceny w Zakopanem przyprawiają o zawrót głowy
Turyści przyznają, że wypoczynek na Podhalu to spory wydatek. Onet sprawdził, ile trzeba mieć pieniędzy, by zaliczyć podstawowe atrakcje.
Drożyzna w Zakopanem
Dziennikarka Onetu udała się na wycieczkę do Zakopanego. W jednej restauracji postanowili zjeść skromny posiłek - za dwie porcje kiełbasy z ketchupem i musztardą oraz pajdą chleba zapłacili 70 zł.
Za pół litra coli zapłaciła 12 zł, a za mały kubek grzanego wina (ok. 200 ml) 20 zł.
Mało tego, toaleta w lokalu była płatna 5 zł, także dla gości lokalu.
Dziennikarka Onetu sprawdziła także ceny dwudaniowych obiadów w jednej restauracji na Krupówkach. Najtańszy był kotlet de volaille z ziemniakami w cenie 47 zł.
Portal zwraca uwagę, że to cena dla jednej osoby, za jeden posiłek, zatem czteroosobowa rodzina musiałaby zapłacić nawet 300-400 zł.
Popularny kierunek turystyczny
Na Podhalu można znaleźć wiele atrakcji turystycznych, jednak oprócz wysokich gór, w tych okolicach mamy także wysokie ceny. Co jakiś czas w sieci pojawiają się posty turystów, którzy narzekają na ceny.
W czasie najbardziej obleganych weekendów w mieście przebywa nawet 250 tys. osób.