Dodatek węglowy: urzędnicy pukają do drzwi Polaków. Oszustom grożą wysokie kary
Kontrole zasadności przyznania dodatku węglowego lub grzewczego (na pellet, gaz LPG, drewno bądź olej opałowy) trwają już w wielu polskich miastach. Urzędnicy w terenie weryfikują prawdziwość informacji wpisanych w deklaracjach złożonych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Za próbę wyłudzenia dodatku grozi od pół roku do ośmiu lat więzienia. W praktyce jednak niewiele osób może ponieść tego konsekwencje – mówi radca prawny zapytany przez „Rzeczpospolitą”.
Trwają kontrole dodatków węglowych
Możliwość skontrolowania przyznania dodatku węglowego wynika z art. 2 ust. 15b ustawy z 5 sierpnia 2022 r. o dodatku węglowym. Wywiad środowiskowy powinien być przeprowadzony jeszcze przed wypłaceniem pieniędzy, na etapie pojawienia się wątpliwości. Sprawdzić należy poprawność danych zawartych w deklaracjach złożonych do CEEB, liczbę osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego oraz to, czy pod jednym adresem jest więcej niż jedno gospodarstwo domowe.
„Rz” informuje, iż w Gdyni przeprowadzono już 600 kontroli. W kilku przypadkach odkryto nieprawidłowe wypełnienie wniosku i zastosowanie jego niewłaściwego wzoru. Natomiast w dwóch sytuacjach policja została poinformowana o próbie wyłudzenia. Z kolei w Bydgoszczy pomiędzy listopadem ubiegłego roku a lutym br. przeprowadzono 1400 wywiadów środowiskowych. Zdarzało się, że pod zgłoszonym przez wnioskodawcę adresem znajdował się pustostan lub lokal przeznaczony pod działalność gospodarczą, kilka gospodarstw domowych zamieszkiwało w jednym lokalu (a zgłaszały się one po osobne dodatki) bądź w danym gospodarstwie domowym stosowano inny rodzaj paliwa oraz źródła ciepła niż to zadeklarowane we wniosku. Natomiast w gminie Dąbrowa Biskupia w województwie kujawsko-pomorskim do tej pory odbyły się trzy kontrole, przy czym jedna z nich wykazała, iż wnioskodawca ani nie mieszkał pod wskazanym adresem, ani nie używał ogrzewania. W niektórych miastach np. w Szczecinie wywiady środowiskowe rozpoczną się w drugim półroczu 2023 roku.
Odmowa wypłaty dodatku lub więzienie
Wnioskodawca ubiegający się o przyznanie wsparcia finansowego w wys. 3 tys. zł był zobowiązany do złożenia prawdziwych informacji pod rygorem odpowiedzialności karnej. Jeśli kontrola wykaże brak zgodności ze stanem rzeczywistym, gmina musi zawiadomić organy ścigania oraz odmówić wypłaty dodatku węglowego. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przypomina, że za poświadczenie nieprawdy i próbę wyłudzenia grozi od pół roku do ośmiu lat więzienia.
Na łamach „Rz” czytamy, że w Bydgoszczy, w przypadku nieobecności mieszkańca, który miał zostać poddany kontroli, strażnicy miejscy pozostawiali swoją wizytówkę w celu umówienia kolejnej wizyty. Jeśli taka osoba się nie zgłaszała, strażnicy informowali o tym Urząd Miasta. Brak zgody na przeprowadzenie kontroli stanowi podstawę do odmowy wypłaty dodatku.
W praktyce ciężko jest udowodnić umyślne działanie
Statystycznie, biorąc pod uwagę moją lokalną wiedzę, bardzo mało osób poniesie odpowiedzialność za złożenie fałszywego oświadczenia we wniosku o wypłatę dodatku węglowego. Spośród ok. 100 spraw z Torunia i okolic, o których wiem, tylko dwie zostały skierowane do prokuratury, jednak umorzono je bez przedstawienia zarzutów z powodu braku dowodów – mówi Paweł Wielkanowski, radca prawny i mediator z toruńskiej Kancelarii Radcy Prawnego i Mediatora Pawła Wielkanowskiego w rozmowie z „Rz”. Ekspert wyjaśnia, że ciężko jest udowodnić świadome i umyślne działanie oskarżonego, dlatego najczęściej prokuratura uznaje, że taka osoba pomyliła się przy składaniu wniosku.