Brytyjska prasa zaskoczyła swoim artykułem o Polsce. „Stała się awangardą wolności i dobrobytu”
PAP podaje, że ”Sunday Telegraph” pisze o rosnącej roli Polski na arenie międzynarodowej. Brytyjski dziennik zwrócił uwagę przede wszystkim na rozbudowę polskiej armii.
Brytyjska prasa o Polsce
Dziennikarz David Johnson, w tekście opublikowanym na łamach brytyjskiego dziennika "Sunday Telegraph”, pisze o tym, że Polska „rozbudowując swoje siły zbrojne wyrasta na europejskiego lidera i zastępuje w tej roli Niemcy i Francję”. Zwraca przy tym uwagę na fakt, iż nie byłoby to możliwe bez rosnącej od ponad trzech dekad gospodarki.
Wspomnienia
Johnson wspomina, że pod koniec lat osiemdziesiątych odwiedził Polskę jako korespondent "Daily Telegraph" na Europę Wschodnią. Podkreśla, że w tamtym czasie ”miasta były ponure, niszczejące i otoczone ohydnymi budynkami z czasów komunizmu, sklepy były puste, oczekiwania niskie, a życie ciężkie”.
Moc ludzi i cud gospodarczy
Dziennikarz ”Sunday Telegraph” pisze, że „nigdzie indziej w sowieckim imperium moc ludzi nie odniosła takiego triumfu jak w Polsce”. Dodał, że Polska, która kilkadziesiąt lat temu była „krajem przegranych spraw”, dzięki mocy ludzi stała się „awangardą wolności i dobrobytu”.
Johnson zwrócił również uwagę na rozwój gospodarczy Polski. Jego zdaniem „Polska jest na dobrej drodze, by do 2030 r. stać się bogatsza od Wielkiej Brytanii”. „Kraj stał się zagłębiem przyszłościowych gałęzi przemysłu, takich jak produkcja baterii i technologie” - dodał.
Polska jest wschodzącą gwiazdą
Brytyjski dziennikarz odniósł się również do rosnącej roli Polski na arenie międzynarodowej, a także rozbudowy polskiej armii.
„Podczas gdy Niemcy i Francja deliberują w sprawie odpowiedzi na wojnę na Ukrainie, Polska jest wschodzącą gwiazdą. Rosnące znaczenie kraju jest oczywiste, gdy spojrzy się na jego wojsko" - wskazuje. Przypomniał, że Polska planuje podwoić wielkość armii do 300 tys. żołnierzy i wyposażyć ją w najnowszy sprzęt.
„Oznacza to, że Polska może wkrótce posiadać największe i najlepszej przygotowane wojska lądowe spośród wszystkich europejskich członków NATO. Nawet Francja, posiadająca tylko około 200 tys. żołnierzy w gotowości bojowej, może wkrótce zostać wyprzedzona liczebnie przez Polskę” - pisze Johnson.