Na Mazowszu 29 tys. osób, a 22,4 tys. na Śląsku. Już znaleźli się w niechlubnym rejestrze

Zadłużenie z tytułu jazdy na "gapę" wzrosło o kilkadziesiąt milionów złotych. Od początku pandemii odnotowano kilkanaście tysięcy nowych dłużników. Niechlubnymi liderami są Mazowsze i Śląsk.

Zadłużenie jeżdżących "na gapę" coraz większe

Jak podaje BIG InfoMonitor, zadłużenie gapowiczów wzrosło o 32,7 mln zł i obecnie wynosi 166 mln zł. Odnotowano aż 18 419 nowych dłużników, w całym kraju jest ich już 126 143. Przybywa także firm transportowych zgłaszających nieuczciwych pasażerów. Dane pochodzą z okresu od marca do października 2020 roku.

Olbrzymie zmiany w przepisach drogowych. Piesi z zakazem używania telefonówCzytaj dalej

Najwięcej pasażerów, którzy nie zapłacili za przejazdy bez biletu, odnotowano w województwie mazowieckim. 29 tys. osób jest winnych kwotę wysokości ponad 46 mln zł. Sytuacja może się jeszcze pogorszyć, gdy wzrosną ceny biletów w Warszawie. Zaraz za Mazowszem plasuje się województwo śląskie z długiem 25 mln zł rozłożonym na 22,4 tys. osób. Trzecie miejsce na niechlubnym podium zajmuje województwo pomorskie, w którym 10,7 tys. gapowiczów winnych jest 13,4 mln zł.

Niewiele lepiej wygląda sytuacja w województwie łódzkim. Zadłużenie 9,8 tys. osób wynosi 9,6 mln zł. BIG InfoMonitor podaje, w ostatnim kwartale w samej Łodzi ok. 5 tys. osób otrzymało wezwania od MPK z groźbą wpisania do Rejestru Dłużników.

Z kolei na Dolnym Śląsku 8,3 tys. osób winnych jest 10,4 mln zł. Ranking zadłużenia zamykają województwa: podkarpackie (2,8 tys.;3,3 mln zł), świętokrzyskie (ponad 2,6 tys.; 3,6 mln zł); lubuskie (2,4 tys.; 2,7 mln zł); opolskie (1,9 tys.; 2,6 mln zł); podlaskie (1,8 tys.; 3,1 mln zł).

W miesiąc więcej ofiar niż przez cały rok na COVID-19. Fala idzie od wschodu, nie oszczędzi też PolskiCzytaj dalej

Średnie zadłużenie w poszczególnych regionach

Warto jednak zaznaczyć, że zadłużenie w poszczególnych województwach może wynikać z takich czynników jak liczba mieszkańców, gęstość zaludnienia, czy poziom rozbudowy infrastruktury komunikacyjnej. Dlatego, choć Podlasie ma najmniej gapowiczów, otwiera ranking średniej wartości zadłużenia.

Teksty wybrane dla ciebie:

Średnio gapowicz z województwa podlaskiego jest winny 1693 zł. Drudzy są mieszkańcy Mazowsza, z wynikiem na poziomie 1621 zł. Podium zamyka województwo kujawsko-pomorskie z przeciętnym długiem wysokości 1564 zł, a dalej są mieszkańcy lubelskiego (1558 zł).

Jest nowy hit sprzedażowy w naszym kraju. Wysyp ofert po wpisie Ministerstwa ZdrowiaCzytaj dalej

Najmniejsze średnie zadłużenie mają gapowicze z województwa lubelskiego (1160 zł), śląskiego (1137 zł), oraz łódzkiego (1005 zł). Warto zaznaczyć, że wysokość mandatu zależna jest od przewoźnika, co również wpływa na różnice między województwami. Średnia dla całego kraju wynosi 1316 zł.

Zadłużenie utrudnia otrzymania kredytu

Jak wskazuje PolsatNews, przewoźnik może wpisać do rejestru dłużników dane zarówno konsumenta, jak i przedsiębiorcy. Kwota zadłużenia musi jednak wynieść przynajmniej 200 zł w przypadku osób fizycznych i 500 zł w przypadku firm. W rejestrze dłużników znajdują się oczywiście wyżej wymienione ogromne liczby dłużników - przypomnijmy, że tylko na Mazowszu to aż 29 tys. osób, a 22,4 tys. na samym Śląsku.

BIG InfoMonitor przestrzega, że przez obecność w bazie dłużników można mieć problemy w nawiązaniu współpracy z bankami, firmami pożyczkowymi, czy dostawcami usług telekomunikacyjnych. Według danych firmy, co piąty dorosły Polak i ponad połowa przedsiębiorstw została sprawdzona pod kątem zadłużenia.

Policjanci coraz częściej otrzymują wezwania do sklepów. Skala przestępstw rośnie właściwie z dnia na dzieńCzytaj dalej

- Dlatego, już sama groźba dopisania informacji o długu do rejestru, do którego tak często zaglądają banki i inne przedsiębiorstwa powoduje, że 67 proc. dłużników przed upływem 30 dni od otrzymania wezwania spłaca zobowiązanie - mówił Łukasz Rączkowski z BIG InfoMonitor cytowany przez Polsat News.

Zobacz także w naszych serwisach: