
Ponad 2 tys. Polaków straci pracę. Dostaną nawet trzykrotność pensji
Ciąg dalszy negocjacji w sprawie zwolnień grupowych w Tesco Polska - informuje portal dlahandlu.pl. Związkowcy oczekują, że zwalniani pracownicy otrzymają dodatkowe świadczenia - 2500 zł i 500 zł.
Tesco negocjuje ze związkowcami
W zeszłym tygodniu w Krakowie doszło do spotkania ws. zwolnień grupowych w Tesco Polska. W trakcie spotkania strony - związki zawodowe i przedstawiciele angielskiej spółki nie wypracowały porozumienia. Związkowcy chcą, aby zwalniani pracownicy otrzymali dodatkowe świadczenia w wysokości 2500 zł, a także inny dodatek w wysokości 500 zł. To drugie świadczenie nie będzie przysługiwało wszystkim pracownikom, gdyż będzie zależeć od stuprocentowej obecności w pracy.
Przedstawiciele angielskiej sieci poinformowali stronę związkową, że wystosują odpowiedź na przedstawione propozycje przed końcem negocjacji, czyli do 8 października 2019 roku.
Tesco dalej zwalnia pracowników
Tesco poinformowało związki zawodowe o kolejnych planowanych zwolnieniach we wrześniu. Zwolnienia są spowodowane zamknięciem następnych pięciu sklepów sieci. Likwidacja dotyczy dwóch sklepów Tesco w Warszawie (ul. Tysiąclecia i ul. Wolska), a także w Bydgoszczy (ul. Toruńska), Sosnowcu (ul. 1 maja) i w Zabierzowie (ul. Leśna).
Zwolnienia grupowe będą dotyczyć odpowiednich grup zawodowych. Obejmą stanowiska podstawowe - zwolnionych może zostać maksymalnie 1996 osób, a także stanowiska nadzorujące pracowników podstawowych - z tej grupy może zostać zwolnionych maksymalnie 121 osób. Redukcje mają potrwać do 31 października i będą dotyczyć w sumie ponad 2 tys. osób.
Tesco likwiduje sklepy
Łącznie likwidacja obejmie 30 sklepów Tesco w różnych częściach kraju. Niektóre lokalizacje, np. w Warszawie, Gdańsku, Lublinie i we Wrocławiu zamierza wykupić niemiecka sieć Kaufland.
Pomimo próby restrukturyzacji firmy nadal nie wiadomo, czy Tesco zostanie na polskim rynku. W zeszłym tygodniu Bloomberg informował o dużych problemach finansowych Tesco w Europie Środkowo-Wschodniej. Tylko w Polsce angielska sieć zanotowała w 2018 roku ponad 11 mln funtów straty.
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapukają do drzwi i nałożą karę. Poczta zmusiła do zapłaty już 9,5 tys. osób
- Spiesz się z uregulowaniem długów. Wchodzi ustawa, która może cię pogrążyć
- Wszyscy z prawem jazdy zapłacą. Szykujcie się na wydatek
- Mąż zniknął 6 tygodni po ślubie. Po 68 latach żona dowiedziała się prawdy
