Przeciętnie wyrzucamy jedzenie za ponad 2,5 tys. zł rocznie

Do śmieci wyrzucamy prawie tysiące złotych

Do śmieci jedzenie wyrzuca aż 49% Polaków, jak wynika z badań przeprowadzonych dla Grupy KRUK. Powody marnowania jedzenia są bardzo różne - najczęściej deklarujemy, że wyrzucamy jedzenie przez roztargnienie - nie wiemy nawet kiedy produkty w naszej lodówce przeterminowują się. które powoduje, że nie sprawdzamy daty przydatności produktów do spożycia. Wskazuje tak 42% badanych.

Zero waste sposobem na długi

W przeciętnej czteroosobowej rodzinie do kosza trafia w ciągu roku jedzenie o wartości 2,5 tysiąca złotych, podaje Federacja Polskich Banków Żywności. Jeśliby osoby zadłużone wykorzystały do spłaty swoich długów taką kwotę to mogłyby w uregulować swoje zadłużenia w ciągu 2 lat. Średnio na koniec pierwszego półrocza br. dług na osobę wynosił prawie 5,8 tys. złotych.

– Na koniec I półrocza br. mieliśmy w Polsce ponad 4 mln osób zmagających się z zadłużeniem. Głównym powodem długów są m.in. niespłacone kredyty i pożyczki. Jest to poniekąd związane z obecnym trendem, czyli konsumpcjonizmem. Wszyscy chcemy mieć jak najlepsze, jak najnowsze rzeczy. To z kolei przekłada się na ekologię, bo takie kupowanie bez zastanowienia nie wpływa pozytywnie na środowisko. Zatem okazuje się, że ekonomia ma tu wiele wspólnego z ekologią – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Salach z Grupy Kruk.

Jak wynika z badania SW Research, aż 81% ankietowanych uważa, że ekologiczne zakupy są droższe. Tymczasem, jak widać, to właśnie marnowanie jedzenie jest “luksusowym stylem życia”. Porównując różnice w cenie produktów eko do normalnych z ilością pieniędzy, które Polacy średnio wyrzucają do kosza marnują jedzenie, różnica może być znikoma lub żadna.

Jak zadbać o środowisko i swoje finanse? Warto kupować jedzenie u lokalnych producentów, robić zakupy z listą, aby nie wziąć niepotrzebnych produktów i żyć w zgodzie z zasadą zero waste - czyli nauczyć się wykorzystywać w ekonomiczny, kreatywny i pyszny sposób resztki, które zalegają nam w lodówce, zamiast ich wyrzucać.