
Poszedł do lasu na grzyby, zauważył błyski pod ściółką. Znalazł ogromny skarb z VII wieku
Mężczyzna, który wybrał się do lasu w okolicach Strzelinka pod Słupskiem szukał grzybów, ale znalazł coś o wiele cenniejszego. Nawyki doświadczonego grzybiarza naprowadziły go na prawdziwy skarb. Spod ściółki leśnej, którą lustrował wzrokiem, przebijały tajemnicze refleksy świetlne, które przyciągnęły jego uwagę. Wieki temu mógł podróżować tamtędy arabski kupiec, który pozostawił po sobie skarb.
Grzyby naprowadziły go na skarb
Jak podaje portal smakosze.pl, dla pewnego mężczyzny, który udał się do lasu w okolicach Strzelinka pod Słupskiem, wyjście na grzyby zakończyło się niesłychaną niespodzianką. Pan Bartosz, zapalony grzybiarz wszedł w leśne ostępy licząc na to, że znajdzie tam borowiki, kurki czy podgrzybki.
Przypadkiem znalazł jednak coś o wiele cenniejszego od najrzadszych grzybów. Być może nigdy nie doszłoby do tego odkrycia, gdyby dzień był pochmurny. Jednak słońce przezierające przez gęsty las dopomogło w wydobyciu na światło dzienne czegoś, co leżało skryte pod poszyciem leśnym przez setki lat.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Łukasz Szumowski zdradził czarny scenariusz, ostrzega Polaków. Będzie nawet 1000 przypadków zachorowań dziennie?
2. Podwyżki dla posłów, ale nie dla Polaków? Rząd zdecydował, wszystko jest już jasne
3. Szumowski tuż po dymisji poszedł do Tadeusza Rydzyka. Zaskakująca postawa, zdobył się na pełną szczerość
Skarb warty więcej niż najrzadsze grzyby, las był usłany monetami
Uważnie badając wzrokiem ściółkę leśną grzybiarz dostrzegł przebijające spod runa tajemnicze błyski. Pod poszyciem musiało znajdować się coś, co jaskrawym blaskiem odbijało światło słoneczne. Po chwili wszystko było już jasne: w miejscu, które przykuło uwagę mężczyzny, las był usłany monetami.
Uważny grzybiarz - będący także pasjonatem historii - nie zwlekał dłużej i od razu zawiadomił odpowiednie służby. Po zbadaniu znaleziska nie było wątpliwości, że mężczyzna dokonał odkrycia ogromnej wagi. Odnalazł średniowieczne arabskie monety, z których większość pochodziła z VIII i IX wieku, a kilka nawet z wieku VII. Możliwe, że pozostawił je tam arabski kupiec przemierzający niegdyś gęste słowiańskie puszcze. Skarb odkryty przez pana Bartosza zostanie umieszczony w muzeum w Lęborku. Niewykluczone, że znalazca dostanie za swoje odkrycie nagrodę - wniosek w tej sprawie zostanie skierowany do Ministerstwa Kultury.
ZOBACZ TAKŻE:
- Pojawiła się nowa nadzieja polskich skoków narciarskich. To siostrzeniec Adama Małysza
- Turystyczne miasto w żółtej strefie? Decyzja już jutro
- Nad bankami i ich klientami zbierają się ciemne chmury. Po wakacjach dostaniesz mocno po kieszeni
- Jest miejsce, gdzie zatankujesz znacznie taniej. Paragony mówią same za siebie
- Polacy jeżdżą tam wyjątkowo tłumnie każdego roku. Właśnie padł rekord zakażeń
- Wsyp do pralki łyżeczkę pieprzu. Efekt cię zadziwi, od razu polecisz trick koleżance
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!
