
Polscy medycy przyspieszą powrót kierowców. Już polecieli tam samolotem
Polscy medycy przylecieli do Wielkiej Brytanii, będą robić testy na koronawirusa. W ten sposób zostanie przyśpieszony proces powrotu polskich kierowców ciężarówek, którzy utknęli na granicy z Francją. Personel medyczny wysłano na miejsce samolotem.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego polscy medycy zostali wysłani do Wielkiej Brytanii
- Jakie procedury są wyznaczone dla kierowców, którzy utknęli na granicy
- Co jest przyczyną kryzysu przy granicy
Polscy medycy w Wielkiej Brytanii. Pomogą polskim kierowcom
Polscy medycy wylądowali w czwartek (24 grudnia) na lotnisku Gatwick w stolicy Wielkiej Brytanii. Następnie 37 lekarzy, diagnostów, pielęgniarek i ratowników medycznych zostało wysłanych do Dover, gdzie prowadzone są testy kierowców ciężarówek, którzy utknęli na granicy z Francją.
- Z inicjatywy Mateusza Morawieckiego, który jest w kontakcie z prezydentem Francji, premierem Wielkiej Brytanii oraz przewodniczącym RE i przewodniczącą KE, jeszcze dziś poleci do Wielkiej Brytanii grupa polskich medyków. Chcemy zapewnić opiekę dla pracowników polskich firm transportowych [...] Kierowcy muszą bezpiecznie wrócić do naszego kraju - mówił rzecznik rządu Piotr Müller.
Jak zapewniał Müller, wsparcie polskich medyków ma przyśpieszyć testowanie kierowców ciężarówek, którzy utknęli w Wielkiej Brytanii przez decyzję władz Francji o zamknięciu granic w obawie przed nowym szczepem koronawirusa. Kierowcy będą mogli przekroczyć granicę dopiero, gdy test potwierdzi, że nie są zarażeni.
- Mamy nadzieję, że dzięki zoptymalizowaniu procedur uda się przetestować jak najwięcej osób. Warto podkreślić, że polscy medycy przylecieli pomóc brytyjskim i francuskim kolegom i testują nie tylko polskich kierowców, lecz wszystkich, choć w praktyce wielka liczba tych, którzy tu są, to Polacy - mówił Mateusz Stąsiek, konsul RP w Londynie cytowany przez RMF24.
Procedury dla polskich kierowców, którzy utknęli w Wielkiej Brytanii
Polska ambasada w Londynie wstawiła w mediach społecznościowych wpis z instrukcjami i wyjaśnieniami dotyczących testowania kierowców ciężarówek. Badanie w którym pomogą polscy medycy odbędzie się w szoferce. Testowany nie powinien wychodzić z pojazdu podczas testu (chyba, że służby go o to poproszą).
Uzyskanie negatywnego wyniku testu uprawnia do wyjazdu z Wielkiej Brytanii. Takie osoby powinny się udać w stronę portu lub Eurotunelu. Następnie dokument potwierdzający wykonanie badania trzeba przedstawić francuskiej straży granicznej.
Kierowcy, którzy otrzymają pozytywny wynik testu, zostaną poddani kwarantannie w Wielkiej Brytanii, konkretniej w hotelu Holiday Inn w Rochester. Po potwierdzeniu obecności koronawirusa w organizmie, kierowca powinien udać się na parking hotelowy. Jak wskazuje RMF FM, to firma przewozowa zdecyduje czy odbierze ładunek po kwarantannie czy w trakcie (w drugim przypadku zobowiązuje się zdezynfekować pojazd).
Wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk rano wraz z wiceministrem Marcinem Przydaczem zebrał Zespół Zarządzania Kryzysowego, w którym planowano koordynacje działań pomocowych dla polskich kierowców. W Dover pracują także polscy konsulowie oraz ambasador.
Kryzys na granicy Wielkiej Brytanii z Francją
Według informacji brytyjskiego MSZ, kierowcy pojazdów dostawczych, którzy utknęli w kolejce do przekroczenia granicy, nie poniosą kosztów kwarantanny w hotelu. Ponadto same testy również będą darmowe.
Kryzys na granicy Wielkiej Brytanii z Francją to efekt niedzielnej decyzji francuskiego rządu o 48-godzinnym, kompletnym zamknięciu granic. Po upłynięciu tego czasu, do Francji wjechać mogły jedynie osoby z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa. W efekcie masa kierowców (w tym z Polaków) utknęła na granicy. Jak podało BBC, w nocy z czwartku na piątek liczba ciężarówek oczekujących w przygranicznym korku zmalała z 6000 do 4000. Przyjazd polskich medyków ma przyśpieszyć proces rozładowania zatoru.
Artykuły polecane przez redakcję BiznesInfo:
