
Masa polskich kierowców bez wymaganej opłaty. Po 1 grudnia czeka ich mandat na 17 tys. zł
Mandat liczony w tysiącach może grozić za brak rejestracji w systemie, który umożliwia opłacanie elektronicznych winiet. Niemal 100 tys. polskich kierowców ciężarówek, które wjeżdżają do Czech nadal nie dokonało rejestracji.
Mandat na 17 tysięcy złotych
Mandat w wysokości nawet 17 tysięcy złotych może grozić za niedostosowanie się do nowych przepisów. Jak podaje portal bankier.pl, wraz z początkiem grudnia zacznie obowiązywać elektroniczny system poboru opłat za jazdę po autostradach. Nowe rozwiązanie zastąpi klasyczne naklejki na szyby pojazdów. Winiety w formie cyfrowej wchodzą w życie od 1 grudnia.
Wielu kierowców musi się jeszcze zarejestrować
Czesi szacują, że każdego roku po ich autostradach jeździ niemal 120 tys. ciężarówek z Polski - nasze pojazdy są najliczniejszą grupą spośród zagranicznych. W systemie, który daje możliwość wydania urządzenia do rejestracji podróży na czeskich autostradach, odnotowano na razie rejestrację zaledwie 20 proc. ze wszystkich podróżujących z Polski.
Gigantyczny mandat od 1 grudnia
Niemal 100 tys. kierowców nie ma uprawnień do poruszania się po czeskich autostradach od 1 grudnia - podaje portal bankier.pl. W konsekwencji nieposiadania odpowiedniego urządzenia i uregulowanej e-winiety kierowcom grozi surowy mandat w wysokości 100 tys. koron czeskich (CZK), co daje ok. 17 tysięcy złotych.
Rejestracja
Rejestracji można dokonać w systemie za pośrednictwem portalu wwwmytocz.eu bądź u operatorów kart paliwowych. W trakcie rejestracji należy uiścić kaucję w wysokości 2468 CZK, czyli ok. 400 zł za urządzenie rejestrujące podróże, które jest wysyłane do Polski pod wskazany adres, jednak można też odebrać je na terenie Czech.
E-winiety od 1 grudnia mają obowiązywać tylko na autostradach. Natomiast od 1 stycznia przyszłego roku elektronicznymi winietami będzie trzeba płacić też za przejazdy drogami pierwszej kategorii. W efekcie nasi sąsiedzi dołaczą do innych europejskich krajów, gdzie elektroniczne regulowanie opłat już działa. Taki system funkcjonuje w Austrii, Bułgarii, Słowacji i na Węgrzech.
ZOBACZ TAKŻE:
- 61-letni mężczyzna związał się z lalką i porzucił rodzinę. „Zakochałem się”
- Miały dawać radość, a nie żyje przez nie już ponad 70 dzieci. Miliony sztuk wycofanych ze sprzedaży
- Waloryzacja ma wypchać portfele emerytów. Najbiedniejsi dostaną po 13 tys. zł
- Setki osób dostanie 252,38 zł zamiast 500 plus. Ludzie przeoczyli haczyk
- Tylko wyniesiesz śmieci. Zapłacisz nawet 5 tys. złotych grzywny
- Uważajcie, TVN pilnie ostrzega klientów Biedronki i Rossmanna. Możesz stracić wielkie pieniądze
