
Ruszają masowe kontrole. Inspektorzy mogą odwiedzić nas w domach, jest jednak jeden wytrych
Kontrola czeka na pracowników wykonujących obowiązki w trybie zdalnym. Inspektorzy pracy zweryfikują warunki, w których pracują Polacy, ale z jednym zastrzeżeniem. Szczegóły w tej sprawie zdradził jeden z adwokatów.
Kontrola pracy na home office
Kontrola Inspektorów Pracy zbliża się wielkimi krokami - już w tym tygodniu mają ruszyć pierwsze weryfikacje. Szczegóły całego przedsięwzięcia wyjawił adwokat Piotr Walczak w programie "Money. To się liczy".
Ekspert wskazuje, że została wypracowana konkretna ścieżka, która w ostateczności prowadzi do kontroli Inspekcji Pracy. Na początku pracownik wykonujący obowiązki w trybie zdalnym powinien zgłosić zastrzeżenia np. co do bezpieczeństwa czy warunków, swojemu pracodawcy. Dopiero w razie braku reakcji na palące problemy uniemożliwiające wykonywanie zadań służbowych, do akcji wkroczą inspektorzy. Kontrola będzie odbywała się jednak na prośbę samego pracownika.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Kluczowa usługa z zerowym VAT. Rząd w końcu idzie po rozum do głowy
2. Wszystko zaczęło się od silnego zmęczenia. Po tygodniu w szpitalu osierociła sześcioro dzieci
Kontroli można uniknąć
Inspekcja Pracy jest uprawniona także do przeprowadzania wyrywkowych kontroli, jednak kwestia ich legalności w dobie pandemii pozostaje wątpliwa. Czy pracownik wyznaczony do kontroli ma obowiązek wpuścić inspektorów? Adwokat wyjawił, że zdania w tej sprawie są podzielone. - Z jednej strony Inspekcja Pracy ma na celu ochronę praw pracowniczych. Z drugiej strony musimy pamiętać, że jesteśmy w fazie szerzącej się pandemii i aspekty bezpieczeństwa też są kluczowe.
Adwokat konkluduje, że pracownik, który kontrolę narzuconą odgórnie zinterpretuje jako realne zagrożenia dla zdrowia, może nie wpuścić inspektorów do miejsca, w którym pracuje na home office. Pozostaje to kwestią uznaniową dla każdego pracownika.
ZOBACZ TAKŻE:
- Tragiczna wiadomość obiegła media. Nie żyje uwielbiany gwiazdor, dramatyczną informację przekazała rodzina
- Niewielu wie, co Paweł Królikowski jako ostatnie powiedział w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Już wtedy czuł niepokój?
- Mało kto wie, a od piątku jest nowa kara. Ty też możesz zapłacić 500 zł mandatu
- Lidl idzie na całość i szykuje się na wojnę cenową z Biedronką. Skorzystamy na wielu produktach
- Za dziecko na wczasach możemy zapłacić jak za dorosłego. Wszystkiemu winny bon turystyczny
- Minister edukacji właśnie podpisał ważny dokument. Chodzi o naukę zdalną w szkołach
Koniecznie obejrzyj:
