Mandat zapłaciła kobieta pędząca 236 km/h. 32-latka nie posiada polskiego obywatelstwa i tłumaczyła, że dopiero dzień wcześniej odebrała samochód z salonu. W kolejnych częściach artykułu informujemy o dalszym przebiegu zdarzenia.
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj biznesinfo.pl na: