
5 tys. zł do wzięcia. Dziś rusza nabór wniosków, ale lepiej nie zwlekać
Rząd szykuje dopłaty dla osób, które chcą mieć u siebie małą retencję. "Moja Woda" to rządowy program, który ma za zadanie przeciwdziałać suszy, a także skłonić Polaków do zbierania wody.
Dopłaty do programu Moja Woda
Dopłaty do programu Moja Woda szykuje rząd Zjednoczonej Prawicy dla Polaków. Chętni mogą otrzymać do 5 tys. dopłaty od rządu za to, że zdecydują się zbudować własny system wody deszczowej i roztopowej. Dzięki temu rozwiązaniu odciążona zostanie sieć wodociągowa, a także oczyszczalnie ścieków. Co więcej, Polacy posiadający własną retencję obniżą sobie rachunki - podaje money.pl.
Dopłaty do własnej retencji w ramach programu Moja Woda są wspólnym pomysłem Ministerstwa Klimatu oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Budżet programu obejmuje 100 mln zł. Jak podkreśla Michał Kurtyka chętni do skorzystania z programu "Moja Woda" będą mogli zbierać deszczówkę i wykorzystywać ją do podlewania roślin.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Zaskakująca decyzja popularnego banku. Klienci mają powody do radości
2. "Jest fatalnie". Marian Opania znalazł się w tragicznej sytuacji
Moja Woda za dopłatą
Chętni na dopłatę do programu Moja Woda mogą od jutra składać wnioski. Jak podkreślił w programie "Money. To się liczy" Michał Kurtyka, środki są bardzo znaczące, a zainteresowanie programem duże, dlatego dopłatę uzyska ten, kto wniosek złoży pierwszy.
Dopłatę z rządowego programu "Moja Woda" będzie mógł otrzymać każdy właściciel domu jednorodzinnego. Dopłata będzie wynosiła maks. 5 tys. zł, przy czym nie więcej niż 80 proc. kosztów, które zostaną poniesione po 1 czerwca 2020 r.
ZOBACZ TAKŻE:
- Kobieta piła ocet jabłkowy każdego dnia przez miesiąc. Efekty były zaskakujące
- PKW podało frekwencję do południa. Wyniki, jakich nie było od dawna
- Dodatkowe 4 tys. zł co miesiąc do emerytury. ZUS: coraz więcej Polaków może się załapać
- Aż 40 tys. polskich kierowców może mówić o wielkim szczęściu. Przepisy będą dla nich dużo bardziej korzystne
- Wideo - Koszmarny wypadek. Z gigantycznym impetem wbił się w inny samochód. Auto aż złamało się na pół
