
CBA chce kupić luksusowy samochód terenowy. Chociaż ogłoszono przetarg, to warunki spełnia tylko jeden model
Nowy samochód na 15-lecie istnienia? Serwis Moto.pl informuje, że Centralne Biuro Śledcze (CBA) nosi się z zamiarem zakupu luksusowego samochodu terenowego. Choć wybór na rynku jest duży, warunki przetargu ograniczyły wybór do jednego modelu.
CBA szuka auta
CBA – powołana blisko 15 lat temu (za pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości) służba do walki z korupcją zamierza kupić luksusowy samochód terenowy. Do przetargu na nowy „pojazd służbowy SUV/terenowy – jak podaje Moto.pl – zgłosiły się tylko trzy firmy. Wszystkie zaproponowały nowego Land Rovera Defendera 110.
Według serwisu o zwycięstwo powalczą dwie oferty o dość sporym rozstrzale cenowym - firma z Bielska Białej, która proponuje terenówkę za 343 729 zł, a także firma z Długołęki, która proponuje samochód za 430 000 zł.
- Pewniakiem wydaje się pierwsza z nich, bo za 60 proc. oceny najkorzystniejszej oferty ma odpowiadać cena – podaje Moto.pl.
Portal zwraca uwagę, że choć w Polsce jest sporo nowoczesnych aut, które dobrze radzą sobie w terenie, to wszystkie zostały odrzucone już na pierwszym etapie. Powód? Wyśrubowane warunki przetargu.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Rząd właśnie wprowadził 4 bardzo ważne zmiany dot. emerytur. Tarcze antykryzysowe rządu kryją nowe przepisy
2. Danuta Holecka "nie da się zastraszyć". Ostatnie wydanie Wiadomości TVP przekroczyło kolejną granicę
- Długość auta określono między 4650 a 5100 mm, przy rozstawie osi mieszczącym się w granicach od 2850 do 3100 mm. Pod maską musi pracować mocny benzynowy silnik o pojemności minimum 2,5 litra i mocy 350 KM – podaje portal.
- CBA szuka rasowej terenówki, bo samochód ma mieć m.in. napęd 4x4, pneumatyczne zawieszenie z możliwością regulacji prześwitu, prześwit "minimum 290 mm", blokadę tylnego mechanizmu różnicowego, system wspomagający jazdę w terenie, snorkel (za fabrycznie montowany są dodatkowe punkty, 10 proc. oceny oferty) i kąty zejścia oraz natarcia, wynoszące minimum 29 stopni – dodaje.
CBA stawia także na luksus, gdyż na liście wymaganego wyposażenia znalazły się m.in. fotele z elektryczną regulacją i podgrzewaniem pokryte przynajmniej częściowo skórzaną tapicerką oraz ogrzewanie postojowe.
Szef CBA nie skorzysta
Poszczególne warunki odrzucały kolejne modele, aż ostatecznie postawiono na nowy Land Rover Defender 110 w wersji silnikowej i6 MHEV (3.0 400 KM). Jego cena w salonie to minimum 366 100 zł.
Moto.pl powołując się na wywiad rzecznika CBA Temistoklesa Brodowskiego dla TVN 24 zaznacza, że z auta nie będzie korzystał szef służby. Nie będzie ono również wykorzystywane do celów operacyjnych. Jakie zatem samochód będzie miał zastosowanie? Tego rzecznik CBA nie zdradza.
ZOBACZ TAKŻE:
- Policja zatrzymała syna znanego adwokata. Trafił do aresztu, grozi mu nawet 5 lat więzienia
- Zaatakowali szpital położniczy. Nie oszczędzili nawet noworodków
- IBERION grupą mediową przyszłości. Jakie wartości wyznaje firma?
- 1200 zł dla 50 tys. Polek. Po pieniądze wystąpić mogą też mężczyźni
- Czekają nas znaczne zmiany w wywozie śmieci. Segregacja nie będzie konieczna dla części Polaków
- Martyna Wojciechowska ma drugie oblicze. Wielu fanów nawet nie wiedziało
