
CBA bierze się za oświadczenie majątkowe Neumanna. Jest zawiadomienie do prokuratury
CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie Sławomira Neumanna. Funkcjonariusze Biura mieli odnaleźć nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych posła i byłego wiceministra zdrowia.
CBA zgłosiło się do prokuratury w sprawie posła Platformy Obywatelskiej i byłego wiceministra zdrowia, Sławomira Neumanna. Zawiadomienie miało trafić do prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze. Dotyczy ono nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych Neumanna za lata 2013 - 2018. Dokumenty te CBA poddawało kontroli od września 2018 roku do czerwca 2019 roku.
Jakie nieprawidłowości znalazło w oświadczeniu CBA? Jak podaje Onet.pl, Sławomir Neumann miał nie wpisać w oświadczeniu jednego z samochodów - mazdy 3 z 2014 roku, którą to kupiła jego żona. Z racji tego, że poseł razem z żoną mają wspólnotę majątkową, samochód powinien znaleźć się w oświadczeniach.
CBA wzięło się za posła i byłego wiceministra, Sławomira Neumanna
Funkcjonariusze mieli także wezwać na wyjaśnienia samego posła. Ten jednak się nie stawił na wezwanie CBA. Co miał wyjaśniać? Centralne Biuro Antykorupcyjne dopatrzyło się w dokumentach dotyczących majątku posła, iż ten nie miał wystarczających pieniędzy, by zakupić z żoną auto. Kredyt wzięli dopiero miesiąc po zakupie samochodu, co zaalarmować miało funkcjonariuszy biura.
Jak sprawę tłumaczy Sławomir Neumann? Zgodnie z jego słowami, samochód wykazany został w oświadczeniu majątkowym jego żony. Podobnie zresztą, jak wzięty na niego kredyt. Kiedy zaś pojawiły się wątpliwości, czy auto powinien w swoim oświadczeniu wykazać również Neumann, złożyć miał korektę w swoich dokumentach.
Jako że są wątpliwości, czy ja także powinienem wpisać to w oświadczenie majątkowe, to złożyłem odpowiednią korektę i w moim oświadczeniu też jest on ujęty - komentuje sprawę Neumann.
