Coraz bardziej krytycznie o Polsce w Brukseli. Chodzi o LGBT i "oddalanie się od wartości europejskich"

Bruksela nie pozostawia na Polsce suchej nitki w związku z sytuacją społeczności LGBT. Unia Europejska coraz bardziej krytykuje zachowanie polskich władz względem osób LGBT. Krytyka głównie dotyczy "oddalania się od wartości europejskich". Za co jeszcze dostało się Polsce od Unii Europejskiej i czy sytuacja osób ze społeczności LGBT naprawdę wygląda fatalnie?

Unia Europejska bez ogródek o Polsce

Unia Europejska od dłuższego czasu interesuje się nie tylko stopniem praworządności w Polsce, ale także monitoruje sytuację społeczności LGBT. O fatalnej sytuacji osób LGBT mówiono już w czerwcu, a temat powraca na nowo. Ostatnia debata dot. praworządności nawiązywała do przygotowanego przez Komisję Wolności Obywatelskich projektu rezolucji mówiącej o "przytłaczających dowodach" na łamanie przez rządzących zasady praworządności. Unia Europejska w swoich argumentach przywołuje m.in.: zagrożenie dla niezależności sądów czy niewłaściwym funkcjonowaniu systemu legislacyjnego. Nie zabrakło także tematu osób LGBT. Co takiego zarzuca Polsce Unia Europejska tym razem?

Abonament RTV w górę, kary również. Ale nie wszyscy muszą płacićCzytaj dalej

Bruksela nie pozostawia na Polsce suchej nitki w kwestii praworządności. Autorem krytycznego raportu wobec Polski jest Juan Fernando Lopez Aguilar z frakcji socjaldemokratów, który w swojej wypowiedzi oświadczył, że Polska oddala się od wartości europejskich. Wyraził zaniepokojenie "podkopywaniem wartości europejskich i demokracji w Polsce", które jednocześnie oznacza "podkopywanie tych wartości w Unii Europejskiej". "Chodzi nam o przesłanie, w którym chcemy, by Polska wróciła do wartości Unii Europejskiej. UE nie jest obcym mocarstwem ani statkiem pozaziemskim. Reprezentujemy też obywateli polskich w tym zgromadzeniu", podsumował Aguilar i powiedział, że to już kolejna rezolucja wobec Polski w tej sprawie. Co będzie z dalej z praworządnością w naszym kraju, a co z sytuacją osób LGBT?

DZISIAJ GRZEJE:
1. Potwierdzone: Rząd przyjął ustawę, Polacy zarobią więcej. Znamy już kwoty podwyżek
2. Lekarka, która przerywała ciąże nie wytrzymała. Jednego przypadku nigdy nie zapomni

Szturm Polaków na Biedronki w całym kraju. Chodzi im tylko o jeden produktCzytaj dalej

Bruksela o LGBT w Polsce

Bruksela poruszyła także temat sytuacji osób LGBT w Polsce. "Komisja Europejska stanowczo potępia wszelkie formy dyskryminacji, przemocy i nienawiści wobec LGBT", powiedziała Vera Jourova i ponownie przywołała strefy wolne od LGBT w Polsce. Jourova powiedziała, że Komisja Europejska cały czas bada zasadność uchwał podejmujących strefy wolne od LGBT. Zaznaczyła także, że środki unijne nie trafią do Polski, jeśli ta nadal będzie łamała podstawowe prawa mniejszości seksualnych. "Uważam, że to nie do przyjęcia", powiedziała o retoryce dot. LGBT w polskiej polityce. Jednocześnie przyznała, że Komisja Europejska do tej pory nie otrzymała żadnej skargi od żadnej dyskryminowanej osoby ze społeczności LGBT. A co na to Polscy eurodeputowani?

Wybierasz się na grzybobranie? Zamiast z koszem borowików możesz wrócić do domu z surową karąCzytaj dalej

Unia Europejska debatując o sytuacji osób LGBT w Polsce zapytała także polskich polityków. Patryk Jaki oświadczył, że stref wolnych od LGBT w Polsce nie ma, a to był po prostu taki żart lewicowych aktywistów. "Nie przeszkadza wam nowy pomnik Lenina w Niemczech, ale przeszkadza wam, że bronimy wartości rodzinnych w Polsce. Hańba", podsumował ostro. Z kolei Andrzej Halicki z Platformy Europejskiej nie zostawił na Polsce suchej nitki.

"Nie ma zgody na to, aby władza dyskryminowała kogokolwiek w żadnym państwie europejskim. Jeżeli tak jest, to musimy w tej izbie mówić, że tak być nie może. Nie ma zgody na to, aby władza upartyjniała sądy i sama chciała być sądami w imię własnych interesów. Nie ma zgody na to, by zagrażać niezależności mediów tylko dlatego, że czyjaś opinia się władzy nie podoba. Nie ma także zgody na mowę nienawiści, a jeśli płyną słowa agresji z ust polityków najwyższego poziomu, to trzeba reagować", podsumował. Czy Polskę czekają większe konsekwencje z tytułu dyskryminacji osób LGBT? Na pewno o wszystkim przekonamy się niedługo.