
Biedronka już niedługo wprowadzi ogromne zmiany w asortymencie. Sieć w końcu poddała się presji
Biedronka planuje rewolucyjne zmiany już na jesieni tego roku. Zgodnie z doniesieniami wiadomoscihandlowych.pl sieć handlowa nawiąże współpracę z dostawcami, dzięki której przez cały rok będą dostępne owoce i warzywa pochodzące z polskich upraw – jabłka i ziemniaki.
Biedronka zmieni się nie do poznania
Biedronka postawi na polskie produkty. Już od jesieni na półkach sklepowych będzie można znaleźć jedynie polskie jabłka i ziemniaki. Ma to być rezultat współpracy nawiązanej z polskimi producentami, która pozwoli na wyselekcjowanie odmian ziemniaków. Z kolei lepsze magazynowi sprawi, że jabłka z polskiej uprawy będą dostępne w Biedronce przez cały rok.
Jest to ważna informacja dla klientów tej sieci handlowej, którzy zdaniem Marka Walencika, dyrektora kategorii owoców i warzyw w Biedronce, pozostają w dużej mierze tradycjonalistami. Polacy kupują ogromne ilości ziemniaków (120 mln kg rocznie), jabłek (90 mln kg), pomidorów (110 mln kg) i marchwi (prawie 35 mln kg). Dlatego też Biedronka dąży „do sytuacji, kiedy najpopularniejsze i najbardziej lubiane przez klientów produkty będą pochodzić od polskich dostawców. Obecnie jednym z bestsellerów sieci jest pomidor malinowy. To specjalna odmiana produkowana dla Biedronki wyłącznie przez polskich plantatorów” – wyznał dyrektor kategorii w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Rząd właśnie wprowadził 4 bardzo ważne zmiany dot. emerytur. Tarcze antykryzysowe rządu kryją nowe przepisy
2. Nowe ognisko koronawirusa w Polsce? Niepokojące doniesienia
Agrounia odetchnie z ulgą?
Marek Walencik odniósł się także do zarzutów o ukrywanie lub zmienianie kraju pochodzenia danego produktu przez pracowników Biedronki. Jego zdaniem, są to wypadki przy pracy, które wynikają z dużej liczby zamówień – zdarzają się błędy w oznakowaniu w trakcie rozpakowywania towaru, który do poszczególnych placówek dociera czasami nawet trzy razy w ciągu jednego dnia. Ewentualne niezgodności wynikają jego zdaniem z błędu ludzkiego, a nie z polityki sieci. Przeciwnego zdania jest Agrounia.
W przeszłości ta rolnicza organizacja niejednokrotnie zgłaszała nieścisłości w Biedronce do różnych instytucji. Sprawy źle oznakowanych produktów trafiały do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, policji i prokuratury. Czasami dochodziło nawet do podmieniania jabłek na polskie. Wydaje się, że nowa polityka Biedronki, która startuje już za kilka miesięcy, ukróci tego typu zachowania.
ZOBACZ TAKŻE:
- Policja tłumaczy się z mandatów po pogrzebie zamordowanej Kornelii. Mamy oświadczenie
- Polskie media podały przykre informacje. Poważny wypadek w skateparku zakończył się tragedią, nie żyje młody chłopak
- IBERION grupą mediową przyszłości. Jakie wartości wyznaje firma?
- 1200 zł dla 50 tys. Polek. Po pieniądze wystąpić mogą też mężczyźni
- Czekają nas znaczne zmiany w wywozie śmieci. Segregacja nie będzie konieczna dla części Polaków
- Polacy muszą się przygotować. Wielkie zmiany w lotach po Polsce, trzeba znać szczegóły
